W ostatnich latach, podejmowane są usilne próby zmierzające do odbudowy dziko występującej w Polsce populacji kuropatw. Pomimo tego, że na kuropatwę praktycznie w ogóle już się nie poluje, główną rolę odgrywają myśliwi, którzy swoimi siłami w ramach prowadzonej gospodarki łowieckiej realizują założone sobie cele mające przyczynić się do odbudowy populacji tych ptaków. Zakres ich działań jest bardzo szeroki i często pracochłonny ale co najważniejsze stopniowo widać pozytywne efekty ich pracy. W coraz większej ilości łowisk znowu daje się zauważyć stadka kuropatw.
Najważniejsze spośród zadań jakie myśliwi realizują w celu odbudowy populacji kuropatw to:
W tym celu myśliwi prowadzą poletka ekologiczne, gdzie od lat nie są stosowane żadne środki chemiczne, właśnie po to by poletka takie pozostawały biologicznie czynne i w przyszłości kuropatwy mogły znaleźć tam odpowiednią bazę pokarmową. Również w porozumieniu z rolnikami coraz bardziej świadomymi swojej roli w ogólnym ekosystemie, zagospodarowują części pól uprawnych w miejscach gdzie trudno jest prowadzić normalną gospodarkę rolną lub poszerzają miedze pozostawiając je biologicznie czynne właśnie po ty, by zwierzyna drobna mogła tam bezpiecznie bytować i się rozmnażać. Należy jednak pamiętać, że jedno poletko i jedna miedzy nie załatwią sprawy. Dlatego ważne jest, aby takich miejsc pozostawało możliwie najwięcej, gdyż stadka kuropatwy po opuszczeniu gniazda wędrują po terenie około kilkudziesięciu do kilkuset hektarów.
Lis ze względu na jego aktualnie dużą liczebność w środowisku oraz wysoki coroczny przyrost zrealizowany wywiera bardzo dużą presję na zwierzynę drobną. Dlatego każde wsiedlenie zwierzyny drobnej należy poprzedzić jego odstrzałem. Również po dokonanym wsiedleniu należy na bieżąco monitorować miejsca wsiedlenia kuropatw na wypadek pojawienia się tam drapieżników. Obecnie w wielu rejonach kraju dużo większym zagrożeniem od lisów są drapieżniki z gatunków iwazyjnych, które odznaczają się bardziej inwazyjną obecnością w łowisku.
Po przygotowaniu terenu można przystąpić do wsiedlania kuropatw. W Polsce najlepiej sprawdza się wsiedlanie kuropatw dorosłych w okresie od czerwca (starki z poprzedniego sezonu lęgowego) do pierwszej połowy lutego. Dokładny termin zależy od indywidualnych uwarunkowań i prowadzonego planu wsiedleń. Należy przy tym zadbać, aby hodowla kuropatw, z której pochodzić będą ptaki miała odpowiednie doświadczenie i infrastrukturę do przygotowania ptaków do przebywania na wolności. Ważne jest aby ptaki pochodziły z polskiej linii, gdyż tylko takie ptaki dają pewność najwyższej skuteczności wdrażanego wsiedlania.
Kuropatwy z hodowli należy wsiedlać miejscowo w niewielkich grupach 10-20 sztuk, czyli w podobnej liczebności do naturalnie występujących stadek. Odległość pomiędzy miejscami wypuszczenia poszczególnych grup nie powinna być mniejsza niż 2 km. W przeciwnym razie w ciągu kilku dni od wypuszczenia kuropatwy będą się zwoływać i w konsekwencji mogą połączyć się większe stado, czym mogą zaciągnąć na siebie uwagę okolicznych drapieżników. Kuropatwy są ptakami osiadłymi, to znaczy przez większość część roku (poza okresem godowym i kojarzenia w pary) przebywają w obrębie kilku okolicznych pól. Po wypuszczeniu więc na wolność z dużym prawdopodobieństwem ptaki pozostaną w tej samej okolicy. Dlatego tak ważne jest aby dobrze przygotować dany rewir do zasiedlenia.
Jeszcze w drugiej połowie XX wieku popularnym było wsiedlanie kuropatw dzikich odłowionych w innym łowisku. Tego typu wsiedlanie było dość efektywne w krótkim okresie czasu, z racji tego że nie trzeba było martwić się o jakość nabywanych ptaków. Wszystkie były dzikie i naturalnie przystosowane do funkcjonowania w naturalnym środowisku. Jak się później okazało jeśli teren nie był wcześniej przygotowany pod bytowanie kuropatw i nie były wyeliminowane czynniki ograniczające rozwój populacji, wsiedlenia ptaków z odłowów również nie dawały efektu.
Tak jak opisano wyżej, prace nad odbudową populacji kuropatwy wymagają zaangażowania wielu osób. Nie jest to rzecz łatwa gdyż konieczna jest tutaj dobre koordynowanie prac i długoterminowe planowania. Tym bardziej pocieszającym jest fakt, że są już obszary w Polsce gdzie działania takie przynoszą efekty. Mamy już liczne potwierdzenia tego faktu, gdyż wiele osób z zadowoleniem zgłasza nam fakt coraz liczniej lokalizowanych stadek kuropatw w praktycznie z już z całego obszaru Polski. Przeczytaj o efektach wsiadlania kuropatw
Nie każdy sobie zdaję sprawę, że bażant i kuropatwa to dwa różne gatunki ptaków, które od setek lat żyją i koegzystują pośród polskich...